Dwa medale Mistrzostw Polski dla zawodników UKS „TUKAN” Iwiny.

Na kresach południowo-wschodniej Polski, w okolicy miasteczka Pruchnik w dniach 27-29.09.2013 odbyły się Mistrzostwa Polski w Biegu na Orientację na Dystansie Klasycznym, Sztafetach Sprinterskich i w Biegu Nocnym. Właśnie bieg nocny z piątku na sobotę, zainaugurował mistrzostwa. W kategorii K20 (młodzieżowiec), najlepsza okazała się Małgosia Szeliga, dla której był to trzeci złoty medal Mistrzostw Polski w karierze (w nocnym biegu po raz pierwszy sięgnęła po złoto).

Wysokie 7 miejsce zajął Marcin Wieczorek (kat. M16), Angelika Haniszewska, zdecydowanie poniżej oczekiwań na 9 miejscu.

W sobotę rozegrane zostały sztafety sprinterskie. W konkurencji tej startują dwie osoby odmiennej płci, w ramach tej samej kategorii wiekowej ( przepisy dopuszczają start jednego zawodnika lub zawodniczki młodszej, ale o przydziale do kategorii decyduje wiek starszego lub starszej z pary). Sztafeta rozgrywana jest w ten sposób, że najpierw startują wszystkie zawodniczki – start wspólny. Pokonują trasę o dystansie ok. 1,5 km, następnie po jej zakończeniu startują zawodnicy tak jak w klasycznej sztafecie (po „klepnięciu”) . Cały cykl powtarza się dwukrotnie. W tej konkurencji świetnie spisały się dwie nasze pary. Angelika Haniszewska z Marcinem Wieczorkiem w kategorii juniorów - czwarte miejsce oraz w kategorii elity Małgorzata Szeliga i Wojciech Pachnik uplasowali się na ósmym miejscu.

W niedzielę odbył się bieg na dystansie klasycznym. W bardzo trudnym fizycznie i technicznie terenie dobrze poradziła sobie Angelika Haniszewska zajmując trzecie miejsce, zdobywając brązowy medal (czwarty medal MP w karierze), nieznacznie ustępując Maji Morawskiej z klubu „Azymut 45” Gdynia i Angelice Maciejewskej – „Traper” Złocieniec (aktualnej podwójnej Mistrzyni Europy). Małgosia Szeliga była piąta, jednak ta lokata nie zadowoliła ani jej samej, ani trenera. Sportowa złość miejmy nadzieję wyzwoli jeszcze większą motywację do walki na trasie Długodystansowych Mistrzostw Polski, które już niebawem, bo 13 października odbędą się w Lasku Wolskim pod Krakowem, z metą na Kopcu Kościuszki. Będą to bardzo trudne zawody, teren o bardzo dużych przewyższeniach no i dystansach(w niektórych kategoriach ponad 20 km). Jednak niech to będzie zmartwienie dla rywalek Małgosi.

Dariusz Pachnik